Legendarne pociągi

Tradycyjnie modele lokomotyw bądź całych składów pociągów z całego świata, które w oryginale mają przydomek „naj-” można podziwiać na stoisku od lat znanego pasjonata kolei, uznanego kolekcjonera Krzysztofa Kubickiego. Jego ekspozycja wciąż budzi niemałe zainteresowanie, gdyż tylko tu można podziwiać z ogromnym trudem zebraną, choć wystawianą tylko w części, kolekcję autentycznych, największych rarytasów. Są wśród nich modele pierwszych na świecie pociągów, najpotężniejsze lokomotywy świata, parowozy, które w trakcji parowej ustanawiały rekordy prędkości, przeszło 200 km/godz., pierwsze lokomotywy elektryczne do trudnych górskich warunków, legendarne pociągi rządowe, dworów królewskich i wiele innych ciekawostek.



fot. Adam Bychawski

Nostalgia Piko – Historia Kolei w Miniaturze

Obszerna szklana gablota, która na co dzień eksponuje zdobyte trofea, puchary szkoły, na czas Festiwalu posłużyła do prezentacji „Historii i teraźniejszości modelarstwa kolejowego w Polsce”. By ją zapełnić i przywrócić wspomnienia dawnych PRL-owskich kolejek wystarczyła skromna część opasłych zbiorów kolegi Krzysztofa Kubickiego. By sprawdzić poziom zainteresowania, prawie w ostatnim momencie ta ekspozycja nostalgii PIKO otrzymała kolejny numer stoiska i została wyszczególniona w ankiecie dla zwiedzających. I okazało się, że mimo nierównych szans z innymi atrakcjami Festiwalu, otrzymała naprawdę niemało głosów, a na każdym zdjęciu, które przypadkowo obejmuje otoczenie gabloty widać stojących przed nią, szczerze zainteresowanych ludzi i to w każdym wieku, nie tylko tych starszych, z autopsji pamiętających te dawne zabawki obecnych ojców i dziadków.


Nowości, Premiery Sosnowiec 2019

By wzmocnić przekaz i przekazać informację o specjalnie przygotowywanych do pierwszej prezentacji właśnie na Festiwalu KOLEJ W MINIATURZE w Sosnowcu autentycznych nowości, po raz pierwszy została dla nich wydzielona i oznakowana prezentacyjna gablota. Oprócz tychże premier modelarskich (PIKO specjalnie na Festiwal ściągnęło zapowiedziany na miesiąc później model ST44-1240 PKP Cargo), w gablocie zostały wystawione nowe modele PKP różnych firm, które dopiero co się ukazały. Taki zamysł podoba się zwiedzającym, co wyrazili poparciem w ankietach, dzięki niemu można było dowiedzieć się, np. o produkcji mniej znanych, wspaniałych modeli wagonów polskich kolei wąskotorowych w skali H0e, która od pewnego czasu jest dynamicznie rozwijana przez poznański sklep Lokomotyw. Dzięki gablocie „Nowości”, której organizacją w tym roku zajął się kolega klubowy Zbigniew Tkaczyk, o nowych, często niezauważalnych modelach można było dowiedzieć się i na żywo je pooglądać.



Zbigniew Tkaczyk
Jeden z pokazanych modeli wagonów wąskotorowych: Wagon platforma saskich kolei wąskotorowych (seria 789). Rok budowy 1922, od 1945 na PKP – Biała Podl., Warszawa Stalowa, Mława. Więcej informacji w folderze Flyer-LokoMotyw-H0e.pdf

Waloryzowane składy pociągów

Od lat zajmuje się tym znany modelarz Ryszard Paleczny znany pod pseudonimem „Rocketman”. Ze znawstwem i klasą podrasowuje, przemalowuje i nanosi napisy kalką, którą sam wykonuje, na modele fabryczne zwykle starszej produkcji tworząc z nich perełki polskiego taboru, dość często ulubionej II epoki, czyli przedwojenne. Wzorem do przemalowania i nanoszonego oznakowania są zazwyczaj archiwalne zdjęcia. Efekt końcowy, tj. zwaloryzowane wagony są przepiękne, wyglądają bardzo realistycznie, jak żywo naśladując oryginały. Liczną kolekcję tak wytworzonych, unikalnych modeli można obejrzeć na stoisku, jak i porównać z ustawionymi obok zdjęciami potwierdzającymi ich realizm i jednocześnie nietuzinkowy talent modelarza-artysty.





Aktualne modele „na tapecie” Rocketmana, m.in. pociag sieciowy.

Maszyny parowe

Epoka pary ze swymi największymi, największymi i zwykłymi na masową skalę eksploatowanymi parowozami stanowiącymi główny środek transportu do przemieszczania towarów i ludzi po rozległych sieciach kolejowych wywodzi się z wynalezienia, udoskonalenia i rozpowszechnienia silnika parowego. Wprawiająca w ruch maszyny, napierająca na tłoki para z grzanej do wrzenia wody wraz ze swymi charakterystycznymi odgłosami pufania przy każdym jej wylocie z tłoków zawsze fascynowały. I fascynują nadal, co można było zaobserwować dzięki Michałowi Stosio z SMK Katowice, który na stoisku po raz drugi wystawił i uruchomił kolekcję różnorodnych modeli silników parowych. Wokół napędzanych parą, wirujących i obracających się kół zamachowych, wiatraków, regulatorów Watta ludzie stali jak zaczarowani tym widokiem i wydobywającym się z maszyn dźwiękiem i, co wszystkich zadziwiło, w głosowaniu przyznali mu laur zwycięzcy najatrakcyjniejszego stoiska Festiwalu KOLEJ W MINIATURZE Sosnowiec 2019.



fot. Michał Wojtaszek, Prywatna strona Miłośnika Kolei



fot. Kacper Jurkiewicz, Dziennik Zachodni

fot. Andrzej Wilk